JAK ZROBIĆ EKO PORZĄDKI BEZ CHEMII?
CZĘŚĆ 1
JAK W NATURALNY SPOSÓB POZBYĆ SIĘ UPORCZYWEGO KAMIENIA W WC I ŁAZIENCE?
Wiosna zagląda do naszych domów coraz śmielej a wyjątkowo późne w tym roku Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami. To okres, kiedy wiele osób, niesionych wiosenną energią postanawia zrobić gruntowne porządki w swoich domach. Zazwyczaj podczas sprzątania nie zastanawiamy się nad wykorzystywanymi sposobami i środkami. Liczy się efekt - ma być czysto. Z uporem więc sięgamy po chemiczne detergenty, degradując środowisko oraz narażając naszych bliskich na kontakt z niezdrową chemią. Przyzwyczajenie? A może nieufność i niewiedza na temat naturalnych preparatów? Pewnie wszystko po trochu. Czas poznać więc sposoby na ekologiczne porządki bez chemii i chloru.
NATURALNE ŚRODKI CZYSTOŚCI - szeroki wybór dla każdego
Niewielu z nas stać na wynajęcie kogoś, kto zadba o czystość łazienki i toalety, zadba o odpowiedni zapach w pomieszczeniach lub czysty dywan. Trudno w to uwierzyć, ale możemy zatrudnić mikroorganizmy w charakterze domowej służby, które skutecznie poradzą sobie z:
- usunięciem niemiłych zapachów stęchlizny, zjełczałych tłuszczy, uryny, amoniaku, fekaliów, siarkowodoru, zepsutego jedzenia oraz wszelkich zapachów kuchennych z pomieszczeń gospodarczych, piwnic, strychów, koszy na śmieci, domku letniskowego czy samochodu.
- usunięciem wszelkich organicznych zabrudzeń typu kawa, czerwone wino czy pasta do obuwia ze wszystkich dywanów i wykładzin,
- oczyszczeniem muszli toaletowych, wanien i kabin prysznicowych z trudno rozpuszczalnych złogów wapiennych i mineralnych
- udrożnieniem kanalizacji z eliminacją tłuszczów włącznie oraz zapobieganiem powstawaniu zatorów tłuszczowych w całej kanalizacji
Pochłonięcie substancji złowonnych (inaczej brzydkich zapachów) oraz „zjedzenie” plamy z dywanu wydaje się być opowieścią z pogranicza science fiction. Żeby się przekonać jak jest naprawdę, trzeba najpierw dowiedzieć się, o co chodzi z tymi bakteriami i mikroorganizmami.
JAK DZIAŁAJĄ EKO ŚRODKI CZYSTOŚCI?
U wielu z nas samo wspomnienie o wszechobecnych bakteriach budzi poczucie zagrożenia. Te mikroorganizmy kojarzą się nam przede wszystkim z niebezpiecznymi zarazkami, choć większość z nich jest dla nas przyjazna i wręcz konieczna dla życia. Kontakt z nimi mamy zapewniony już przy pierwszym w życiu posiłku. Z mlekiem matki wysysamy 700 rodzajów bakterii. W ludzkim ciele zamieszkuje aż 10 000 szczepów bakterii a sama flora jelitowa zawiera 10 trylionów komórek bakteryjnych, czyli jest ich 10 razy więcej niż wszystkich komórek organizmu ludzkiego.
Mikroorganizmy są wszędzie – zamieszkują w jelitach, płucach, w jamie ustnej i na całej skórze. Na powierzchni dłoni może żyć 150 rodzajów różnych bakterii. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że w swoim organizmie nosimy dodatkowy ciężar dwóch kilogramów bakterii. I wcale nam to nie przeszkadza. Doszliśmy już do przekonania, że wypijanie „żywych kultur bakterii” o nazwie handlowej ActiRegularis wraz z jogurtem lub kefirem pomoże bakteriom flory jelitowej lepiej pełnić swoje funkcje. W ramach kooperacji mikroorganizmy pomagają produkować kiszoną kapustę i ogórki, wino, masło i sery oraz inne produkty żywnościowe. Pracują z nami nad poprawą struktury gleby oraz biorą udział w procesach glebotwórczych poprzez rozkładanie materii organicznej i wytwarzanie próchnicy. Pomagają w ochronie roślin eliminując niektóre owady uważane za szkodniki.
Są zaangażowane w ochronę środowiska i likwidowanie skutków katastrof ekologicznych! Po katastrofie w 1989 r. tankowca Exxon Valdez u wybrzeży Alaski, po prostu zjadły ropę rozlaną na oceanie. Do dziś są zatrudniane do likwidacji plam ropy po tego typu katastrofach.
ŁAZIENKA I WC BEZ CHLORU
Skoro odpowiednie szczepy bakterii potrafią „zjeść” tłustą ropę, to dużo łatwiej powinny umieć się rozprawić z naturalnymi substancjami, takimi jak ludzkie odchody, kamień czy inne osady organiczne. I faktycznie tak jest.
Nikogo z tych, którzy posiadają szamba nie trzeba już przekonywać do stosowania środków przyspieszających rozkład jego zawartości. To oczywista oszczędność i ochrona środowiska. Im więcej mikroorganizmów w postaci biopreparatu dostarczymy do szamba, tym szybszy będzie proces mineralizacji osadów, i w efekcie w szambie zostanie tylko woda. Skoro bakterie bardzo chętnie zjadają zawartość szamba, to mogłyby również pełnić funkcje sanitarne w naszym domu. Dlaczego więc tego nie wykorzystujemy? Bo zewsząd jesteśmy bombardowani reklamami chemicznych środków do sprzątania, z których spoglądają na nas uśmiechnięte Panie domu. Zrelaksowane, wypoczęte, bo całą czarną robotę zrobił za nich reklamowany produkt. To o czym reklamy nie mówią, to fatalny w skutkach efekt stosowania takich środków i ich globalna szkodliwość na środowisko.
Zmiana naszego myślenia o środkach czystości to podstawa do tego, aby wyeliminować chemię i zostać przyjaznym dla Ziemi mieszkańcem, który dba nie tylko o tu i teraz, ale myśli przyszłościowo; o swoich dzieciach, o tym co pozostawi na ziemi. Czy spustoszenie roślinne, wyginięte gatunki zwierząt i wojnę o dostęp do wody pitnej, czy świat, który znamy – pełen fauny i flory.
Reklamy środków chemicznych niszczących wszystkie bakterie mówią prawdę. Promowane środki zabijają wszystkie mikroorganizmy przyjazne i pożyteczne oraz kilka zarazków. Dzieję się tak przez obecność w tych środkach wodorotlenku sodu. To substancja silnie żrąca, która zniszczy wszystkie pożyteczne i potrzebne nam do życia bakterie jakie spotka po drodze a potem w glebie i wodach gruntowych. Obawy też budzi fakt kontaktu dziecka z takim umytym środkiem chemicznym zlewem czy toaletą. I słusznie, dlatego warto zmienić przyzwyczajenia.
Należy pamiętać, że skuteczność bakterii znajdujących się w ekologicznych środkach czystości w dużej mierze zależy od tego, czy na co dzień stosujemy jeszcze inne, chemiczne detergenty. Ważnym jest, aby zmiany nawyków dokonać w naszym domu możliwie globalnie. Szkodliwą chemię możemy z powodzeniem odłożyć – marka bioExpert posiada w swojej ofercie szereg naturalnych środków czystości, które zawierają nie tylko pożyteczne mikroorganizmy i bakterie, ale także naturalne środki czyszczące, które ulegają całkowitej biodegradacji.
W utrzymaniu czystości toalet i bidetów doskonale sprawdzi się bio ŻEL DO WC i Toalet - poradzi on sobie nie tylko z zanieczyszczeniami organicznymi, ale też usunie kamień z WC, przebarwienia, rdzę, zacieki i nieprzyjemny zapach. BIO ŻEL DO WC i Toalet to doskonały ekologiczny zamiennik powszchnie dostepnych chlorowych a więc toksycznych żeli popularnych marek.
Do czyszczenia kabin prysznicowych i innych powierzchni pionowych polecamy BIO PIANKĘ. Jej spieniona konsystencja sprawia, że nie spływa z pionowych powierzchni i doskonale usuwa kamień i osady z mydła, tworząc powłokę zapobiegającą ponownemu powstawaniu osadów a po spłukaniu pozostawiając pożyteczne bakterie w kanalizacji i odpływach, dzięki czemu unikniemy nieprzyjemnych zapachów. BIO PIANKI używa się tak samo, jak zwykłego środka do mycia szyb – wystarczy spryskać zabrudzoną powierzchnię, pozostawić na minimum 5 minut, a następnie umyć wilgotną gąbką i spłukać. Możesz jej używać nie tylko do kabin czy kafelków - bioPianka doskonale usunie także kamień i zacieki z baterii oraz umywalek, wanien itp.
A co z czyszczeniem powierzchni płaskich – glazury, terakoty, umywalek, wanien czy baterii? Tu także bioExpert przygotował produkt, który doskonale zastąpi używane przez nas detergenty. BIO KONCENTRAT to gęsty preparat, który naniesiony na zabrudzoną powierzchnię - dzięki zawartości miliardów saprofitycznych mikroorganizmów z dodatkiem substancji występujących w naturze zwanych biosurfaktantami - aktywnie rozłoży i upłynni zanieczyszczenia organiczne i kamień nagromadzony nawet w mikroszczelinach.
BIO KONCENTRAT może także służyć jako profilaktyczny środek do udrażniania rur – wystarczy go w nierozcieńczonej formie wlać do syfonów i odpływów w umywalkach, wannach i brodzikach raz w tygodniu, aby bez konieczności stosowania chemii cieszyć się łazienką bez przykrych zapachów z rur.
Obecnie w USA ponad 50% gospodarstw domowych zrezygnowało ze środków chemicznych do utrzymania czystości na rzecz preparatów z mikroorganizmami. Jeszcze niedawno w Polsce trudno było o ekologiczne środki czystości. Dziś dzięki marce bioExpert wysprzątanie domu bez chemii jest możliwe bez żadnego problemu. Może więc wzorem Amerykanów także i my zacznijmy wreszcie stosować biologiczne środki sanitarne.
Nie wkrótce, nie jutro – OD DZIŚ. Bo stosowanie biologicznych środków czystości to bardzo opłacalna inwestycja. Nasze dzieci będą nam wdzięczne.
CZYSTE I PIĘKNE OCZKO WODNE - CZ. 1 »